gru 04 2003

Potega prawdy,dominacja klamstwa...


Komentarze: 1

I znów wspomnienia...trudne i malo kolorowe,a chodzi mi o te zwiazane z Nim.Teraz juz nie ma Go w moich myslach,jedynce co po Nim pozostalo to zal,ze tak musialo byc i,ze rzeczywistosc nie jest prosta.Teraz,mimo ze minal juz ponad rok zdarza sie,ze zastanawiam sie co sie z Nim teraz dzieje...moze lepiej byloby,gdyby nigdy nie bylo tamtych wakacji,gdybym wogóle nie wiedziala,ze On istsnieje,albo gdybym nigdy nie poznala tej prawdy i zyla w naiwnej nieswiadomosci.Slaba psychika czlowieka potrafi doprowadzic go do krawedzi przepasci...Nie winie Go,nie umiem nienawidzic chociaz moze ktos powiedzialby,ze za te klamstwa powinnam,ale ja nie umiem,czuje tylko zal i chyba nic wiecej.Wlasciwie nie wiem czyja to jest wina,ze musial w to wszystko wspasc,ze nie umial nad tym zapanowac,i ze jest jak jest...On nigdy wlasciwie nie powiedzial mi prawdy..moze sie bal,a moze poprostu uznal,ze to nie moja rzecz,szkoda,ze musialam dowiedziec sie tego od kogos innego... . Po tym wiem,ze prawda jest potezna,i chociaz czesto tak bolesna,powinna byc miedzy nami obecna.

stokrotka-girl : :
millioaire
05 grudnia 2003, 18:26
Droga Aniu nawet tak nie mów że wakacje były nie potrzebne !! poznaliśmy się na nich jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, a to co się z nim teraz stało to nie twoja wina (ile razy mam to mówić). Wiem że masz wielki żal do niego i ubolewasz nie martw się nie jesteś sama. Te czasy już dawno minęły. Może sie znów coś odrodzi zobaczymy jutro. To że on ma taką słabą psychikę nie jest twoją winą. Jego mama powtaża że on wie co jest dobre co złe ale jeszcze jakby się stosował do tego by było dobrze. Nie martw się będzie wszystko ok ten trudny okres w nazym życiu może spłynie po nas ale wspomnienia zostaną a w szczegulności te złe, i to jest najgorsze. Pozdrowionka, uściski i całusy 4 U - Krzyś

Dodaj komentarz