Komentarze: 1
Sliczny weekend,szkoda tylko,ze juz sie konczy...Jak ogladalam dzisiaj skoki w Zakopanem i jak padał tam snieg ,to przypomnial mi sie Sylwester...;)Wogóle ostatnio duzo o Nas mysle...
Wczoraj byla u mnie rodzinka,bo mam zrobila mi urodzinki...;P Jak bylo?Jak zwykle siedzenie przy stole i takie tam...oczywscie wszyscy chcieli zobaczyc moje najnowsze fotki:) No i ciotka przyszla oczywiscie z Aga:),która wyciagala mi wszystkie ksiazki z polki,ze nie zdazalam ich wkladac z powrotem, potem grala w noge mandarynka i cala wypaprala sie czekolada,wpatrywala sie w reklamy w TV i nazwala mojego prosiaczka ''hau". Kocham takie maluchy,chyba wszystkie,bo sa takie niewinne,bezbronne,bo kochaja i ufaja bezgranicznie...