Komentarze: 0
Wczoraj byla dyskoteka w szkole. Chyba pierwsza fajna;)...muzyka calkiem ok, towarzystwo tez. Potanczylam, mialam niezle brechty i bylo ok;) szkoda ze nie wszyscy moga byc tak samo szczesliwi...
Ktos mi dzisiaj powiedzial, ze "kocha sie od poczatku do konca"...to trudne stwierdzenie...chyba dlatego czasem latwiej jest mi powiedziec,ze go nie rozumiem,albo poprostu przemilczec,bo chyba boje sie go w jakis sposob...