Jak ja kocham slonce:) Uwielbiam jak otacza mnie ramionami promieni.Wtedy jest mi duzo lepiej....Wokolo robi sie cieplutko i mam nadzieje ze w moim serduszku tez zrobi sie tak jasno i cieplutko, bo oststanio byly momenty ze jakos tak czulam ze jestem nieobecna...cialem bylam gdzies, robilam cos, czasem nawet cos bardzo konkretnego, ale dusza stala tak naprawde obok i nawet nie zawsze przygladala sie temu cos sie dzieje...
Bylam dzisiaj w kinie na "Strasznym filmie 3", ale tak srednio mi sie podobal. Posmialam sie troche i chyba to wszystko. Wyszlam z tego kina taka sama jak tam wchodzilam. Poprostu nic mi nie dal.
Kupilam sobie nareszcie buty. Nie wiem jak to mozliwe, ale wlasciwie od razu mi sie spodobaly;) Zazwyczaj jest tak ze odwiedze z 5 sklepow po kilka razy, mierze, ogladam w lustrze i dopiero cos wybiore, a tu jakos tak szybciutko poszlo;P Spotkalam na miescie Age z ciotka i chlopakami. Kurcze jakie to jest cudowne dziecko. Jaka ona jest beztroska i niewinna, sliczna i jest kochanym dzieckiem poprostu:)